Kot ciężko oddycha

Moja 2, 5 letnia kotka brytyjka od dawna ma problem z oddychaniem przez nos. Już jako kociak oddychała ze świstem jakby miała zatkany nosek, bez kataru, ruszały się tylko skrzydełka nosa, pojawiło się to z sezonem grzewczym. Na zlecenie weterynarza zakrapiałam jej krople dicortinef , co przynosiło poprawę. W okresie letnim problem zniknął, a być może poprawa była po leczeniu zapalenia spojówek. Był duży wyciek ropy. Po tym leczeniu długo było lepiej ale stale słychać jej oddech, jak chce mruczeć to tylko słychać utrudniony przepływ powietrza. Teraz jest znów sezon grzewczy i ponownie problem, sapie , czasem wysuwa język i chodzi z językiem na wierzchu. Jak włączę nawilżacz powietrza , siada koło niego, ale może tylko jest zainteresowana. Zakrapianie soli fizjologicznej nie przynosi poprawy. Lekarz zalecił wykonanie rinoskopii, nie wiem czy to konieczne? Dodam, że kotka dwukrtotnie miała krwotoczne zapalenie pęcherza i ma piasek w układzie moczowym. I ma brzydki zapach z pyska jak zgnilizna.

Rhinoksopia zdecydowanie powinna pomóc w znalezieniu przyczyny problemów ze zdrowiem u Pani kotki, z opisu można wynioskować, że jest jakiś problem z górnymi drogami oddechowymi. Przy okazji badania dobrze byłoby zbadać jamę ustną.  


Dane zanonimizowane
Odpowiedzi udzielił lekarz weterynarii, konsultant portalu vetopedia.
Uwaga! Porada internetowa nie zastąpi badania i nie można jej traktować jako diagnozy. Jedyny właściwy wynik i diagnozę moża otrzymać w gabinecie weterynaryjnym po dokładnym zbadaniu zwierzaka przez lekarza weterynarii.